środa, 4 listopada 2015

Moja pasja do ogrodnictwa

Kolorowe kwiaty na tle murku

Ogrodnictwo zawsze było moją domeną, ogrodnikiem był mój ojciec i dziadek, więc fach zdobyłem już jako młody chłopak. Aktualnie zajmuję się zakładaniem ogrodów i aranżacją zieleni. Większość pracy fizycznej wykonują moi pracownicy ale zawsze dbam by dopilnować każdego elementu ogrodu, by był robiony zgodnie ze standardami firmy.

W swoim życiu stworzyłem wiele ogrodów letnich i zimowych, z moim ojcem, obecnie na emeryturze miałem okazję pomagać przy zakładaniu setek ogrodów w tym jednego ogromnego pałacowego ogrodu, przy zakupionym przez pewnego businessmana, który dorobił się fortuny na zakupach,  małym dworku, przy którym ten zapragnął prawdziwego ogrodu jak z bajki. No to zrobiliśmy ogród jak z bajki. Setki kwiatów egzotycznych ale dobrze adoptujących się w naszych warunkach zostało umieszczonych w dekoracyjnych kołach i na obrzeżach ogrodu. Centrum ogrodu był niewielki zabezpieczony przed dziećmi staw z normalnie żyjącymi sobie rybkami pluskającymi się w wodzie ku uciesze biegających wokół dzieci. Zadbaliśmy o każdy szczegół, w newralgicznych miejscach ogrodu ustawiliśmy ozdobne ławki całoroczne, niektóre z zadaszeniem. W ogrodzie w rogu znalazła się duża drewniana altana z pięknym kamiennym grillem a w innym rogu posadziliśmy mały warzywnik, by urozmaicić domową kuchnię we własne przyprawy i małe warzywa. Ogród przecięty został maleńką kamienną drużką na obrzeżach posadziliśmy winorośl i agrest uwielbiany przez dzieci gospodarza. To był dopiero ogród marzeń, gdybym miał kiedyś takie możliwości chciałbym taki mieć choć samo zajęcie się tak dużym terenem to duży wysiłek logistyczny. Na tym miłym akcencie kończę pisanie na dziś, do zobaczenia następnym razem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz